perfumy

(...) wyklutych z pączka. Radośnie i beztrosko chwieje sie na wietrze, wierząc że giętkość nie pozwoli mu się złamać nawet w silnym porywie. Wersja Extreme przypomina raczej roślinę o wielu kosmatych i głodnie rozczapierzonych korzeniach przybyszowych, kwitnącą na biało-żółto w obłoku miodnego aromatu . Jest dojrzała, zieleń jest ciemna, nawoskowana. Nie wystrzela na skórze, a raczej wije się i pnie po niej, dając wrażenie zapachu przytłoczonego (...)